Jak na razie to mam dwie drobne rzeczy. Pierwsza to bransoletka która zabójczo przypomina gumkę:). Zwykła z muliny, łatwo wchodzi na rękę. (nie mojego autorstwa, ale należy do mnie)
A kolejna to przerobione pudełko, mało pracy, lecz dość ciekawy efekt, bynajmniej temu komuś dla kogo jest to się podoba ;D.
Trochę zdjęcie ucięte...
A tutaj już po wręczeniu prezentu, oczywiście nie obyło się bez niespodzianki w nim (nowa kość:)).
Nic ciężkiego nie było. Tylko obklejanie, szycie. No jeszcze pisanie :ddd.
Czyżby to była makrama?
OdpowiedzUsuńA psiak prze kochany :)
śliczne pudełko, i bransoletka, a psiaczek boski! :) :* ;) Zapraszam do mnie!!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne rzeczy robisz ! masz talent :*
OdpowiedzUsuńjeśli chcesz dodaj do obserwowanych <3
Witam nową blogowiczkę. Dobrze się zapowiadasz, więc będę zaglądać tu częściej. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń20 year-old Speech Pathologist Arri Cameli, hailing from Mount Albert enjoys watching movies like Cold Turkey and Lego building. Took a trip to Greater Accra and drives a Ferrari 275 GTB. znajdz tutaj
OdpowiedzUsuń